Jesienne poranki zaraz po nocnym deszczu malują wspaniałą scenerię. Park krajobrazowy w okolicy Zamku Książ o tej porze roku cieszy oczy kolorami głębokiej zieleni, brązu i ciepłej czerwieni. Wszystkie barwy komplementują wilgoć, mgła i rosa.
Krótki spacer w górę rzeki skomplikowała zawalona półka skalna, po której wspinał się szlak. Trasa była nie do przejścia, wymagała obrania innej drogi. Z powodu ograniczeń czasowych i sytuacyjnych, zdecydowaliśmy się zawrócić.
Mimo to cel został osiągnięty — rozpoczęliśmy dzień w ciszy, w lesie. Diana wybiegała się szukając saren i dzików w krzakach. Przyspieszenie, jakie małe psy mają w biegu pod górę po stromych skarpach jest zadziwiające!
Przykrym widokiem była ilość śmieci, jaka towarzyszyła nam na szlaku. Część z nich zabraliśmy ze sobą, ale dużo zostało.